Liga Narodów. Można tak zarządzać drużyną, by w kluczowym meczu nie skorzystać z najlepszego napastnika? Jerzy Brzęczek udowodnił, że można
To zadziwiające, gdy trener kadry nie potrafi wymyślić ustawienia, w którym znalazłoby się miejsce dla aktualnie najlepszego (jeśli chodzi o formę, nie osiągnięcia) napastnika drużyny. A to właśnie przydarzyło się w niedzielę Jerzemu Brzęczkowi, który w meczu z Włochami (0:1) nie pozwolił wejść na boisko bramkostrzelnemu Krzysztofowi Piątkowi.